Czaszka została wykonana w stylu steampunk. Podstawę wykonałem z kawałka deski postarzonej poprzez nanoszenie ciemnej bejcy watą stalową, po czym polakierowałem ją lakierem bezbarwnym i jeszcze nie całkiem suchy przetarłem ponownie watą stalową. Do deski przytwierdziłem przedwojenny mosiężny element lampy bądź kinkietu (przy pomocy 4 śrub, które zamaskowałem zaostrzonymi kawałkami miedzi). Do podstawy zamocowałem stary mosiężny pobijak znaleziony w piwnicy. Czaszkę osadziłem na elektrodach mosiężnych zamontowanych do szczęki (szczękę przewierciłem po czym włożyłem w otwory pręty) oraz na pręcie miedzianym wyprofilowanym odpowiednio i umieszczonym w czaszce od tyłu. Wszystkie elementy połączyłem epoksydowym klejem dwuskładnikowym. Mosiężną podstawę zalałem lakiem w celu unieruchomienia bocznego pręta na którym spoczywa czaszka. "Oko" wykonałem z mosiężnych elementów zaworu kranowego, kawałka kwarcu oraz elementów starego, zepsutego zegarka naręcznego. Na szczycie czaszki wkręciłem dysze gazowe do których zamontowałem odpowiednio dogięte elektrody spawalnicze z mosiądzu. Elektrody czasem są tak kruche, że trzeba je wyginać na gorąco przez podgrzewanie palnikiem miejsca zagięcia. Ząb pozłociłem płatkami szlagmetalu które przykleiłem klejem do złoceń.
Na stronie prezentuje realizacje własnych pomysłów inspirowanych stylami rustykalnym, loft, industrial oraz steampunk. Postaram się udowodnić, że dysponując jedynie podstawowymi narzędziami i pomysłem można stworzyć wiele ...
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 17 września 2016
Czaszka lisa w stylu steampunk / Steampunk fox skull
Czaszka została wykonana w stylu steampunk. Podstawę wykonałem z kawałka deski postarzonej poprzez nanoszenie ciemnej bejcy watą stalową, po czym polakierowałem ją lakierem bezbarwnym i jeszcze nie całkiem suchy przetarłem ponownie watą stalową. Do deski przytwierdziłem przedwojenny mosiężny element lampy bądź kinkietu (przy pomocy 4 śrub, które zamaskowałem zaostrzonymi kawałkami miedzi). Do podstawy zamocowałem stary mosiężny pobijak znaleziony w piwnicy. Czaszkę osadziłem na elektrodach mosiężnych zamontowanych do szczęki (szczękę przewierciłem po czym włożyłem w otwory pręty) oraz na pręcie miedzianym wyprofilowanym odpowiednio i umieszczonym w czaszce od tyłu. Wszystkie elementy połączyłem epoksydowym klejem dwuskładnikowym. Mosiężną podstawę zalałem lakiem w celu unieruchomienia bocznego pręta na którym spoczywa czaszka. "Oko" wykonałem z mosiężnych elementów zaworu kranowego, kawałka kwarcu oraz elementów starego, zepsutego zegarka naręcznego. Na szczycie czaszki wkręciłem dysze gazowe do których zamontowałem odpowiednio dogięte elektrody spawalnicze z mosiądzu. Elektrody czasem są tak kruche, że trzeba je wyginać na gorąco przez podgrzewanie palnikiem miejsca zagięcia. Ząb pozłociłem płatkami szlagmetalu które przykleiłem klejem do złoceń.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz