Łączna liczba wyświetleń

sobota, 18 lutego 2017

Komoda w starym stylu

Zawsze podobały mi się stare komody apteczne lub archiwizacyjne, jednak dziś ciężko je dostać, a nawet gdy trafi się na jakąś ofertę cena potrafi skutecznie zniechęcić. Stąd powstał pomysł na wykonanie niskim kosztem komody dopasowanej idealnie do moich oczekiwań i rzeczy, które się w niej znajdują. Komoda ma 18 szuflad z czego 6 jest szerokich a 12 wąskich. Całość jest wąska (21cm) ale niezwykle stabilna.

Obramowanie składa się z desek ławkowych, stelaż wewnętrzny z kantówek, nóżki zostały wykonane ze sklejonych desek stolarskich. Szuflady wykonałem z najtańszego materiału jaki znalazłem czyli z listewek 1 x 3cm, fronty z drewnianych paneli ściennych a dna z pozostałych po remoncie paneli podłogowych. Uchwyty zamówiłem z Chin za grosze a przedwojenne mosiężne blaszki zakupiłem u zaprzyjaźnionych lampiarzy. Większość elementów jest klejona, obramowanie jest klejone i wzmocnione kołkami meblowymi. Komoda jest wykonana z litego drewna i waży ponad 20kg. Całkowity koszt materiałów to około 100zł. 



W pierwszej kolejności powstało obramowanie, później przegrody a na końcu szuflady dopasowane idealnie do każdej wnęki. Szuflady były spasowane tak dokładnie, że po zabejcowaniu i polakierowaniu musiałem w wielu miejscach nieco zeszlifować ich krawędzie aby swobodnie wchodziły na swoje miejsca. Każda szuflada ma swoje miejsce i nie pasuje do innych, stąd każda ma swój numer. Surową komodę poddałem strukturyzacji za pomocą ryżowej końcówki na wiertarkę. Efekt strukturyzacji po pomalowaniu widoczny powyżej.Komoda mieści wiele drobiazgów, jest niezwykle pojemna i co najważniejsze wygląda jak antyk, co potwierdzają pytania rodziny. Zaznaczę jeszcze, że dysponuję jedynie prymitywnymi narzędziami do obróbki drewna typu piła ręczna czy wiertarka.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz